Od Loony

-Zamieszkamy tu  stworzymy watahę!-Oznajmiłam mojej właścicielce.
-Nie mogę się doczekać.-Powiedziała Bella.
Uśmiechnęłam się w odpowiedzi.
-Bello,zaśpiewaj mi coś.
-No dobrze.
Bella zaśpiewała piękną piosenkę.

-Pięknie!-Powiedziałam.
-Dziękuję.
Bella jak zwykle zahipnotyzowała mnie swym anielskim śpiewem.
 To jest niemalże nie do opisania. Jej śpiew zadziwia. Ma się ochotę tańczyć gdy tylko się to słyszy.
To ma magiczną moc. Magiczne. Zdecydowanie magiczne ma to właściwości.
-Co robimy?-Spytałam wesoła.
-Nie wiem. Może pójdziemy na spacer?
-Zgoda!
Wybrałyśmy się na ten spacer
Po powrocie poczułam skurcze.Otóż jestem w ciąży. Jednak nie powiedziałam o tym Belli.
Położyłam się spać..
CDN

Witajcie!

Mój blog jest otwarty! Zapraszam! Happy!
Radujmy się!